sobota, 2 marca 2013

Wiosno o wiosno gdzie się podziewasz?


Zachęcona porannymi promieniami słońca, postanowiłam, że w końcu musi nadejść ta wiekopomna chwila stworzenia pierwszej stylizacji czy też outfitu (jak kto woli). Lecz nic bardziej mylnego nie mogło nastąpić bo wiatr chcąc urwać mi głowę, a słońce uciekając za chmury nie pozostawiły nic już z porannej zapowiedzi wiosny.
Mniejsza już o prognozę pogody, czas nieco opisać w to co się ubieram. Kurtka jest mym cennym zimowym nabytkiem bo nawet przy dużych temperaturach na minusie potrafi się sprawdzić, co dla mnie takiego zimorodka jest niezwykle istotne. W szafie mam o wiele więcej sukienek niż spodni. Zdecydowanie  lepiej się w nich czuję niż klasycznych jeansach, co na pewno z czasem zauważycie. Nie potrafię obiektywnie ocenić czy podążam za trendami, czy też po prostu mam swój konkretny styl. Na przestrzeni lat miałam przeróżne ubraniowe fazy, to koszule w kratę, to jak mama lubiła określać na cygankę czy też słuszna uwaga mojego Ukochanego, że kiedyś po prostu musiałam chodzić w workowatych ubraniach. A teraz? Teraz wydaje mi się, że próbuję w ogóle dojść do ładu i składu z swoją szafą.

kurtka - pretty girl
sukienka - house
marynarka - reserved
buty - deichmann
torebka - mohito
komin - bazarek
naszyjnik - esotiq
bransoletki - sh

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz