Pewnie już nie jedna osoba zauważyła, że gdy ubieram sukienkę lub spódniczkę zazwyczaj zakładam do nich proste dodatki, a tym bardziej nie ośmielam się by cokolwiek z nimi eksperymentować. Za to tym razem postanowiłam dodać coś jak dla mnie niestandardowego czyli oversizową bluzę dresową. Bałam się, że będzie to pierwszy jak i ostatni tego typu eksperyment, ale zachęcona wygodą i fikuśnym charakterem całości, czuję, że taka praktyka będzie miała tu miejsce jeszcze nie raz.
Mniejsza już o ciągłe opisywanie ubrać, czas najwyższy zdradzić co nieco z tego co się aktualnie dzieje w moim życiu. Przez ostatnie trzy tygodnie pozwoliłam się pochłonąć całkowicie dwóm rzeczą: pisanie licencjatu jak i poranne bieganie na siłownie. Co do pracy licencjackiej mam nadzieję, że uda mi się ją ukończyć w najbliższym czasie. Nie będę zdradzała jaki jest jej temat czy też jakiej problematyki się tyczy bo jest wielce daleki od mody i nie wydaje mi się, żeby miało to jakikolwiek sens by dalej się o tym rozpisywać. Lecz całkiem czym innym są moje wizyty na siłowni. Na sam koniec marca postanowiłam z Ukochanym mym zapisać się do pobliskiej "spalarni kalorii" ^^ A żeby mieć mobilizację zakupiliśmy karnety z góry na trzy miesiące. Mimo szczerych chęci na razie możemy pozwolić sobie tylko na trzy dni w tygodniu kiedy to jesteśmy wolni od uczelnianych obowiązków i w ramach wytchnienia wskakujemy w dresy. Oprócz siłowni, zdarzyło mi się być już kilka razy osobistą mobilizacją mojej mamy a chodzi tu konkretnie o uczęszczanie na zajęcia fitness. Przy tej okazji i ja mam z tego dużo korzyści, więc jak tu nie być chętnym. Staram się wszystko z sobą pogodzić i móc bywać częściej na tego typu zajęciach choćby z tego względy, że nie chcę się ograniczać do ćwiczeń z maszynami jak i satysfakcji jaką dają zajęcia w grupie. Powolutku zaczynam widzieć rezultaty, lecz muszę przyznać szczerze nie są aż tak spektakularne jak sobie to na początku wyobrażała. Jestem przekonana, że małymi krokami uda mi się osiągnąć swój zamierzony cel i będę mogła się pochwalić efektami swojej pracy.
Spódniczka - House
Bluza - SH
Koszula - No Name
Torebka - Reserved
Buty - Deichmann
Bransoletki - No Name
Pierścionek - Apart
Naszyjnik - KappAhl
fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie:) jak zawsze wyglądasz :) pięknie i uroczo:)
OdpowiedzUsuńszary z czerwonym zawsze się dobrze komponuje :)
OdpowiedzUsuń