Jest to zdecydowanie inny post od pozostałych i nie dlatego, że zdjęcia są robione komórką czy też nie ma konkretnej stylizacji. Jest to inny post, bo zawiera w sobie fragmenty mojego życia innego od dotychczas pokazywanego typowo "modowego", bo gdy w upalny dzień mogę wyjść z moim Ukochanym na spacer usiąść na chwilę na moście ciesząc się po prostu sobą nawzajem lub gdy jak dzieci biegamy po trawniku chlapiąc się wodą, czując spieczone twarze od słońca to z pewnością wiem, że są to jedne z moich najszczęśliwszych fragmentów życia.
aww, uwielbiam takie momenty - dla nich warto żyć :-)
OdpowiedzUsuń